Nowe badania w związku z bardzo dobrymi wynikami Nowej Zelandii w walce z koronawirusem wskazują, iż ich sukces związany jest z dobrym poinformowaniem społeczeństwa oraz zaufaniem do rządzących.
Nowa Zelandia – informacje o strategi działania przy koronawirusie
Ogólnopaństwowa kwarantanna i zamknięcie granic nastało tu bardzo wcześnie, bo 25 marca. Od tego czasu, z powodu koronawirusa umarło 22 osoby, a mniej, niż 1500 osób było zakażonych. W połowie maja w Nowej Zelandii zaczęto łagodzić obostrzenia, a dwa miesiące później cały kraj wrócił do normalności. Granice państwa nadal pozostają zamknięte.
Sukces rządu Nowej Zelandii w walce z ogólnoświatową pandemią został zauważony przez naukowców z Massey University. Podczas badań nad tym fenomenem, przeprowadzono wywiad z ponad 1000 obywateli po lockdownie, aby sprawdzić jak Nowozelandczycy poradzili sobie w godzinie próby.
Badania wykazały, że Nowozelandczycy byli zaopatrzeni w dużą liczbę rzetelnych informacji na temat wirusa i jego przebiegu w kraju i na świecie. Ośmiu z dziesięciu respondentów przyznało się, że zaczęło częściej myć ręce, zaś dziewięciu na dziesięciu praktykowało social-distancing. Kolejnym wynikiem, który warto uwzględnić jest zdolność obywateli Nowej Zelandii do rozróżnienia krążących plotek od faktów, ponieważ nawet 94% ze wszystkich badanych obywateli wiedziało, że wieże 5G nie roznoszą wirusa.
Konkretne i rzetelne podejście Premier Nowej Zelandii, Jacinda Arden w dużej mierze umożliwiło tak dobre wyniki swojego kraju na arenie międzynarodowej. Została uznana za jednego z najbardziej popularnych liderów w XXI wieku. Ważną postacią jest także Dr Ashley Bloomfield – minister zdrowia, z którym Premier współpracowała. Minister ten, zdaniem respondentów odznaczał się bardzo dobrą komunikacją ze społeczeństwem oraz przywództwem, co było niezbędne w dobie kryzysu.
Niestety, mimo tak dobrych wyników tego państwa, badacze zauważyli, że pandemia w bardzo znacznym stopniu wpłynęła na życie w Nowej Zelandii. Jeden na pięciu respondentów zgłosił, że on lub członek rodziny stracił pracę, przeszedł na bezrobocie albo był niezdolny do zapłacenia miesięcznych rachunków. Czterech z dziesięciu respondentów zgłosiło także, że oni lub członek ich gospodarstwa domowego mieli problemy ze snem lub początki depresji.
Maorysi jako ludność rdzenna Nowej Zelandii natrafili na pewne utrudnienia w związku z kryzysem. Dwa razy częściej od reszty społeczeństwa zgłaszali utratę pracy, niezdolność do wypłacenia miesięcznych rachunków w ich gospodarstwie domowym. Maorysi częściej zgłaszali także inne konsekwencje ekonomiczne i medyczne pandemii, między innymi brak adekwatnej opieki medycznej podczas nagłego wypadku.
Sytuacja w Nowej Zelandii wygląda korzystnie mimo zmniejszenia, a wręcz zahamowania ruchu turystycznego, co było jednym z największych poświęceń dla gospodarki tego kraju. Otwarcie granic w dużej mierze zależy w tej chwili od innych państw i ich zdolności do radzenia sobie z ogólnoświatowym kryzysem zdrowotnym.